Do przerwy lepsze wrażenie sprawiali goście. Ta część gry zakończyła się bezbramkowo ale to Gromadka była bliżej objęcia prowadzenia. W drugiej odsłonie do głosu doszedł Tomaszów. Wynik otworzył Rafał Szewczyk, który zdecydował się na strzał z okołu dwudziestu metrów. Piłka skozłowała przed bramkarzem zupełnie go myląc. Potem kolejne trzy świetne okazje dla gospodarzy i skuteczność jak Milika w meczu z Kazachami. Wydawało się że mecz jest już pod kontrolą, Niestety w 66 minucie Gromadka po strzale Snopka wyrównuje i wraca do gry. Niecały kwadrans później rzut wolny dla gospodarzy wykonuje Krzysztof Kurlej. Mocny strzał i 2-1 dla Tomaszowa. Wynik meczu ustalił Daniel Mandżak, który wykorzystał prostopadłe podanie i uprzedził wychodzącego bramkarza Gromadki. Ostatecznie 3-1 i zasłużona wygrana mimo pewnych osłabień kadrowych.
Juniorzy cały mecz w Kraśniku rozgrywali w 10. Dzielnie walczyli przez całą pierwszą połowę, którą zremisowali 1-1. Niestety w drugiej części meczu zabrakło siły i zmienników i ostatecznie wysoko przegrali 8-2. Obie bramki dla GKSu zdobył Mateusz Markowski. Szkoda że zabrakło zawodników którzy zagrali w pierwszym meczu.