Seniorzy GKSu zafundowali kibicom prawdziwy dreszczowiec. Po dobrej pierwszej połowie prowadzili w Ruszowie 0-3 po dwóch bramkach Wojtka Bojanowskiego i jednej Dawida Tura. Była jeszcze jedna świetna okazja na podwyższenie prowadzenia. Potem do głosu doszli gospodarze. W 55 minucie było już 2-3, a za kilkanaście minut remis 3-3. Ostatnie słowo należało do Tomaszowa. Po faulu na Łukaszu Szewczyku sędzia podyktował rzut wolny. Dobra wrzutka Czesława Kizymy i w zamieszaniu bramkę zdobywa Dawid Kubuś. Daliśmy radę. Brawo dla całej drużyny!