Seniorzy szybo otrząsnęli się po ubiegłotygodniowej porażce i pewnie pokonali przed własną publicznością GKS Iwiny 7-1. Zawodnicy przestrzegali się nawzajem, żeby przypadkiem nie stracić bramki na początku spotkania, bo wtedy goście mogą się cofnąć do obrony i będzie ciężko. Gospodarze zaczęli jednak z animuszem, przede wszystkim skutecznie i już w 30 minucie prowadzili 4-0 za sprawą dwóch bramek Tomasza Budasa, oraz trafień Krzysztofa Kurleja i Daniela Mandżaka. Iwiny zdobyły bramkę po szybkim kontrataku. Po zmianie stron przewaga Tomaszowa nie podlegała dyskusji. Kolejne gole dołożyli Krzysztof Kurlej - kompletując tym samym hat-tricka, oraz Wojciech Bojanowski, dla którego było to pierwsze trafienie w seniorach.